Najbliższa pełnia wydarza się w siódmym stopniu Skorpiona. Ponieważ jest to znak, który pragnie intensywności, penetracji i głębi może być “wesoło” 😉 Na szczęście kosmos dba o równowagę i zawsze przypomina nam o kierunku harmonizującym, dlatego po drugiej stronie Skorpiona, w Byku, znajdują się obecnie cztery inne planety, które subtelnie przypominają o prostocie.
Jak bardzo potrzebuję zadbać o własne terytorium, a jak bardzo chcę być spenetrowana/_y przez drugą osobę? Gdzie jest granica i kiedy potrzebuję / chcę ją postawić? Czy w całej tej intensywności jestem gotowa/_y na niespodzianki?
Czas zejść do jaskini…